Typ tekstu: Książka
Autor: Fiedler Arkady
Tytuł: Dywizjon 303
Rok: 1942
obroty innych Hurricanów. Dwa z nich od razu na miejscu zestrzelono, trzeci uciekał z dwoma Spitfirami na ogonie.

Szóstka atakujących Hurricanów rozpadła się. Urbanowicz wzleciał znów ponad nieprzyjacielskie koło i chciał po raz drugi zorganizować atak, lecz już nie zdążył. Z góry uderzyły na niego dwa Messerschmitty 109, przybyłe właśnie z odsieczą.

Myśliwiec ujrzał nagle godzące w niego żółte pyski i zły rój niebieskawych smug - i gwałtownym wywrotem uchylił się od pocisków. Tak gwałtownym, że zapadł w półmrok i podczas gdy drążyła go świadomość niebezpieczeństwa, świadomość wciąż w nim żywa - oczy jego były nieżywe, nic nie widziały, a głowa bezwładnie opadała do
obroty innych Hurricanów. Dwa z nich od razu na miejscu zestrzelono, trzeci uciekał z dwoma Spitfirami na ogonie.<br><br>Szóstka atakujących Hurricanów rozpadła się. Urbanowicz wzleciał znów ponad nieprzyjacielskie koło i chciał po raz drugi zorganizować atak, lecz już nie zdążył. Z góry uderzyły na niego dwa Messerschmitty 109, przybyłe właśnie z odsieczą.<br><br>Myśliwiec ujrzał nagle godzące w niego żółte pyski i zły rój niebieskawych smug - i gwałtownym wywrotem uchylił się od pocisków. Tak gwałtownym, że zapadł w półmrok i podczas gdy drążyła go świadomość niebezpieczeństwa, świadomość wciąż w nim żywa - oczy jego były nieżywe, nic nie widziały, a głowa bezwładnie opadała do
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego