Kolejny problem: zaprawianie nasion... Ja stosuję do tego celu Funaben T i metodę suchą. Używam do zaprawiania niewielkich plastikowych pojemniczków, z których po wymieszaniu nasion z zaprawą (metodą potrząsania!) wysiewam je do małych doniczek. Każda doniczka to inna porcja nasion oznaczona odpowiednią etykietą z numerem identyfikacyjnym. Przy ostatnich wysiewach stosowałem z powodzeniem specjalne niemieckie wysiewniki, które kupiłem w supermarketach OBI. Ich przezroczysta góra pozwala dotrzeć do nasion światłu, a jednocześnie (po zaklejeniu brzegów plastrem!) stwarza prawie hermetycznie zamknięte środowisko o dużym stopniu wilgotności, warunkującej wschody. Wysiewnik taki możesz zobaczyć na ilustracji obok. Zanim doniczki z nasionami trafią do wysiewnika są nawilgacane metodą