Typ tekstu: Książka
Autor: Nawrocka Magdalena
Tytuł: Krzywe zwierciadło
Rok wydania: 1999
Rok powstania: 1994
drutach tylko patrzy, kto przez nią wychodzi. A wokół za płotem wartko płynąca rzeka. Nawet nie taka szeroka i głęboka ile zarośnięta, mulista. Wybudowały sobie Francuziki drugi Alcatraz i mają, a mnie w nim.
W pokoju atmosfera ciężka. Zniechęcony i znudzony mój małżonek tylko patrzy, jakby stąd prysnąć i co z tego, że beze mnie. Już kilka razy podnosił się do wyjścia, szukając pretekstu, aby zakończyć tę męczącą wizytę. Nie zwracam na niego uwagi. Jestem jak mająca za chwilę eksplodować bomba.
Gorycz rozczarowania, poczucie bezsilnej pasji aż mnie rozsadza, roznosi. Podręcznikowy obraz skrajnej desperacji. Wiem, że powinnam wziąć się w garść. Inaczej nie
drutach tylko patrzy, kto przez nią wychodzi. A wokół za płotem wartko płynąca rzeka. Nawet nie taka szeroka i głęboka ile zarośnięta, mulista. Wybudowały sobie Francuziki drugi Alcatraz i mają, a mnie w nim. <br>W pokoju atmosfera ciężka. Zniechęcony i znudzony mój małżonek tylko patrzy, jakby stąd prysnąć i co z tego, że beze mnie. Już kilka razy podnosił się do wyjścia, szukając pretekstu, aby zakończyć tę męczącą wizytę. Nie zwracam na niego uwagi. Jestem jak mająca za chwilę eksplodować bomba. <br>Gorycz rozczarowania, poczucie bezsilnej pasji aż mnie rozsadza, roznosi. Podręcznikowy obraz skrajnej desperacji. Wiem, że powinnam wziąć się w garść. Inaczej nie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego