Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Życie
Nr: 5/5
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
tego? Co z tego, że istnieje taka lista, że wpada w ręce dziennikarzom, co z tego, że rosyjscy agenci bezkarnie przenikają w głąb naszych struktur państwowo-gospodarczych. Co z tego, skoro zawsze przenikali, skoro Rosja zawsze szpiegowała i będzie szpiegować na potęgę. Otóż właśnie to z tego, że wciąż nic z tego nie wynika.
W dalszym ciągu bezradnie przyglądamy się poczynaniom obcego mocarstwa. Normą pozostają rozległe agentury, penetrujące wszystkie dziedziny życia kraju i życia czołowych polityków. Przechodzimy do codzienności nad kolejnymi prowokacjami, jak choćby nad propagandową kampanią w sprawie pobicia rosyjskich turystów na Dworcu Wschodnim.
Nie stworzono dotychczas odpowiednio prężnego aparatu dla
tego? Co z tego, że istnieje taka lista, że wpada w ręce dziennikarzom, co z tego, że rosyjscy agenci bezkarnie przenikają w głąb naszych struktur państwowo-gospodarczych. Co z tego, skoro zawsze przenikali, skoro Rosja zawsze szpiegowała i będzie szpiegować na potęgę. Otóż właśnie to z tego, że wciąż nic z tego nie wynika.&lt;/intro&gt;<br>W dalszym ciągu bezradnie przyglądamy się poczynaniom obcego mocarstwa. Normą pozostają rozległe agentury, penetrujące wszystkie dziedziny życia kraju i życia czołowych polityków. Przechodzimy do codzienności nad kolejnymi prowokacjami, jak choćby nad propagandową kampanią w sprawie pobicia rosyjskich turystów na Dworcu Wschodnim.<br>Nie stworzono dotychczas odpowiednio prężnego aparatu dla
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego