Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 07
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
na coś więcej w życiu. Tak się wściekłam, że zadzwoniłam do niego i powiedziałam, że wszystko skończone.
Renata, 25 lat

Byłam ze starszym mężczyzną, który na moich oczach emablował inne dziewczyny. Tłumaczył się przy tym, że "nowocześni" i "dojrzali" ludzie utrzymują "związki otwarte". Któregoś wieczoru poszedł na całość i zadzwonił z żalami, że jakaś modelka na przyjęciu spławiła go... Zdałam sobie sprawę, jaka byłam głupia i zerwałam z nim.
Anna, 30 lat

Mój chłopak miał córkę i nie miałam nigdy nic przeciwko temu, żeby przyprowadzał ją do mnie czasami. Jemu jednak weszło to w krew i zaczął przyprowadzać ją do mnie codziennie
na coś więcej w życiu. Tak się wściekłam, że zadzwoniłam do niego i powiedziałam, że wszystko skończone.<br>Renata, 25 lat<br><br>Byłam ze starszym mężczyzną, który na moich oczach emablował inne dziewczyny. Tłumaczył się przy tym, że "nowocześni" i "dojrzali" ludzie utrzymują "związki otwarte". Któregoś wieczoru poszedł na całość i zadzwonił z żalami, że jakaś modelka na przyjęciu spławiła go... Zdałam sobie sprawę, jaka byłam głupia i zerwałam z nim.<br>Anna, 30 lat<br><br>Mój chłopak miał córkę i nie miałam nigdy nic przeciwko temu, żeby przyprowadzał ją do mnie czasami. Jemu jednak weszło to w krew i zaczął przyprowadzać ją do mnie codziennie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego