Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Przekrój
Nr: 2918
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 2001
bywają ćpuny.
Spatif, ach ten Spatif
Dziś Florek stawia bardziej na muzykę, czasem tęskni jeszcze za tutejszym Spatifem, jako jego ostatni ajent.
- Pamiętam opowieści o pani Gąskiewiczowej - wspomina - prowadziła w Spatifie pyszną kuchnię, a potem dbała o rozkosze stołu u samego Giedroycia w Maisons-Laffitte. Ale Spatif na "Monciaku" - mówi z żalem - zjadła łyżka koparki. Budyneczku nie ma. A na ścianach był pot i łzy najlepszych polskich artystów. Destrukcja Sopotu postępuje. Chrum-chrum! I znikają stare kamieniczki, podwóreczka, które Włosi i Francuzi by hołubili.
Starym sopociakom - głównie lwowiakom, wilniakom, wołyniakom, polesiukom, którzy po II wojnie tu się osiedlili - też się serce ściska
bywają ćpuny&lt;/&gt;.<br>&lt;tit1&gt;Spatif, ach ten Spatif&lt;/&gt;<br>Dziś Florek stawia bardziej na muzykę, czasem tęskni jeszcze za tutejszym &lt;name type="place"&gt;Spatifem&lt;/&gt;, jako jego ostatni ajent.<br>- &lt;q&gt;Pamiętam opowieści o pani Gąskiewiczowej&lt;/&gt; - wspomina - &lt;q&gt;prowadziła w &lt;name type="place"&gt;Spatifie&lt;/&gt; pyszną kuchnię, a potem dbała o rozkosze stołu u samego &lt;name type="person"&gt;Giedroycia&lt;/&gt; w &lt;name type="place"&gt;Maisons-Laffitte&lt;/&gt;. Ale &lt;name type="place"&gt;Spatif na "Monciaku"&lt;/&gt;&lt;/&gt; - mówi z żalem - zjadła łyżka koparki. Budyneczku nie ma. A na ścianach był pot i łzy najlepszych polskich artystów. Destrukcja Sopotu postępuje. Chrum-chrum! I znikają stare kamieniczki, podwóreczka, które Włosi i Francuzi by hołubili.<br>Starym sopociakom - głównie lwowiakom, wilniakom, wołyniakom, polesiukom, którzy po II wojnie tu się osiedlili - też się serce ściska
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego