Typ tekstu: Książka
Autor: Piątkowska Monika, Talko Leszek
Tytuł: Talki w wielkim mieście
Rok wydania: 2002
Rok powstania: 2001
Ale na razie Roszko nie chce się ze mną umawiać na polityczne dysputy Polaków.

Niedziela na wsi
Na stole pachniało już awokado z krewetkami, na patelni dochodziło do siebie (dla profanów: cielęcina w sosie tuńczykowym), w lodówce chłodziło się wino z Wenecji. Słowem, zwykła niedziela w przeciętnej polskiej rodzinie. Najlepsza z żon, która z przyczyn patriotycznych odmawia jedzenia czegoś, co nie przypomina kotleta, kończyła właśnie suchą bułkę.
Za oknem szalała wichura. Zadzwoniłem do Roszków - niech się pożywią przy moim gościnnym stole, w końcu i tak napiekło się więcej.
Nie było Roszków. Podobnie jak Kazików, Wacków, Edzia Obsta, a nawet osobistej siostry mojej
Ale na razie Roszko nie chce się ze mną umawiać na polityczne dysputy Polaków.&lt;/&gt;<br><br>&lt;div&gt;&lt;tit&gt;Niedziela na wsi&lt;/&gt;<br>Na stole pachniało już awokado z krewetkami, na patelni dochodziło do siebie &lt;gap&gt; (dla profanów: cielęcina w sosie tuńczykowym), w lodówce chłodziło się wino z Wenecji. Słowem, zwykła niedziela w przeciętnej polskiej rodzinie. Najlepsza z żon, która z przyczyn patriotycznych odmawia jedzenia czegoś, co nie przypomina kotleta, kończyła właśnie suchą bułkę.<br>Za oknem szalała wichura. Zadzwoniłem do Roszków - niech się pożywią przy moim gościnnym stole, w końcu i tak napiekło się więcej.<br>Nie było Roszków. Podobnie jak Kazików, Wacków, Edzia Obsta, a nawet osobistej siostry mojej
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego