Typ tekstu: Książka
Autor: Stawiński Jerzy
Tytuł: Piszczyk
Rok wydania: 1997
Lata powstania: 1959-1997
przydziale mieszkanka, ale wszystko po to, żebym się od nich jak najszybciej wyprowadził. Był to człowiek oschły i nieprzyjemny, ale rozumiałem go dobrze: nie cieszy się życiem człowiek, który moją siostrę pojął za żonę. Dlatego to nie myślałem zwracać się do nich po wyjściu z więzienia: szwagier mógłby mnie wyrzucić za drzwi.
- Twoja siostra wyjechała rok temu do Holandii - oświadczył ojciec z dumą. - Dobrze jej się powodzi.
- Jak to wyjechała? - zdumiałem się. - Uciekła łódką przez Bałtyk?
- Zięć został mianowany radcą handlowym - wyjaśnił ojciec.
Na chwilę oniemiałem. Wydawało mi się cudem, że ktokolwiek mógł wyjechać za granicę jak przed wojną. Że to będzie
przydziale mieszkanka, ale wszystko po to, żebym się od nich jak najszybciej wyprowadził. Był to człowiek oschły i nieprzyjemny, ale rozumiałem go dobrze: nie cieszy się życiem człowiek, który moją siostrę pojął za żonę. Dlatego to nie myślałem zwracać się do nich po wyjściu z więzienia: szwagier mógłby mnie wyrzucić za drzwi.<br>- Twoja siostra wyjechała rok temu do Holandii - oświadczył ojciec z dumą. - Dobrze jej się powodzi.<br>- Jak to wyjechała? - zdumiałem się. - Uciekła łódką przez Bałtyk?<br>- Zięć został mianowany radcą handlowym - wyjaśnił ojciec.<br>Na chwilę oniemiałem. Wydawało mi się cudem, że ktokolwiek mógł wyjechać za granicę jak przed wojną. Że to będzie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego