pasami kabur, w których sterczą glocki 17, opiera się w sposób wystylizowany na Bruce'a Willisa o bar. EWATak po prostu przyszła tu, wypiliście butelkę wódki i zleciła ci zabicie Siary? KILERJa nie piłem, ona piła. Przecież nie mogłem jej wyrzucić. EWA (ironicznie)Oczywiście, że nie! Jak można wyrzucić pijaną kobietę za drzwi?! KILERNie była pijana. To jest nieszczęśliwa kobieta. Siara chciał ją wsadzić do worka i wrzucić do Wisły. Ona nawet nie ma na kosmetyki. EWAMówisz, że chcesz skończyć z zabijaniem, a przyjmujesz następne zlecenie, bo jakaś nieszczęśliwa kobieta nie ma na kosmetyki?!<br><br>KILER<br>Nie przyjmuję, nie przyjmuję... tylko rozważam przyjęcie.<br><br>EWA