Typ tekstu: Książka
Autor: Pinkwart Maciej
Tytuł: Dziewczyna z Ipanemy
Rok: 2003
poglądów nie ukrywam!
- No to w tej Hucie może trochę poukrywaj, bo tam będzie sam aktyw robotniczy, rozumiesz, żadnych tam intelektualnych łamańców, żadnych inteligenckich wahań. Albo jesteś z nami, albo przeciw nam! Tak oni myślą, nie ja - zastrzegł się.
- Zastanowię się i jutro ci powiem.
Spotkanie w Hucie miało być za dwa dni. Po rozmowie z Zenkiem pojechałem z Magdą wieczorem na towarzyskie spotkanie u Maryli, mojej zastępczyni w organizacji wydziałowej, która mieszkała przy Alei I Armii w "akwarium". Była córką jakiegoś ważniaka od spółdzielczości, jej matka pracowała w dyplomacji, no i z tego tytułu dziewczyna nie miała problemów z pieniędzmi i wolną
poglądów nie ukrywam!<br>- No to w tej Hucie może trochę poukrywaj, bo tam będzie sam aktyw robotniczy, rozumiesz, żadnych tam intelektualnych łamańców, żadnych inteligenckich wahań. Albo jesteś z nami, albo przeciw nam! Tak oni myślą, nie ja - zastrzegł się.<br>- Zastanowię się i jutro ci powiem.<br>Spotkanie w Hucie miało być za dwa dni. Po rozmowie z Zenkiem pojechałem z Magdą wieczorem na towarzyskie spotkanie u Maryli, mojej zastępczyni w organizacji wydziałowej, która mieszkała przy Alei I Armii w "akwarium". Była córką jakiegoś ważniaka od spółdzielczości, jej matka pracowała w dyplomacji, no i z tego tytułu dziewczyna nie miała problemów z pieniędzmi i wolną
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego