Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 20
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1980
więc ściągnąć do kraju, żeby zrozumiał.

Obywatel Nowak skierował podanie o zatrudnienie w charakterze specjalisty "Polservisu" do Biura Radcy Handlowego w Nairobi. Decyzja osób kompetentnych zabrzmiała dla niego niekorzystnie: aby podpisać umowę, trzeba wrócić do kraju. Przyleciał i zgłosił się do "Polservisu".

W "Polservisie" potraktowano go normalnie. Aby zostać zatrudnionym za granicą, trzeba mieć skierowanie resortu. Że telegram wzywał do przyjazdu w celu podpisania umowy? Wzywał w celu ewentualnego podpisania umowy. "Polservice" nie wydaje pieniędzy na zbędne słowa.

Sprawa potoczyła się więc w sposób prawidłowy, z uwzględnieniem wszystkich arkanów sztuki i weszła z natury rzeczy na zatłoczoną ścieżkę wyjątków, czyli do Komisji
więc ściągnąć do kraju, żeby zrozumiał.<br><br> Obywatel Nowak skierował podanie o zatrudnienie w charakterze specjalisty "Polservisu" do Biura Radcy Handlowego w Nairobi. Decyzja osób kompetentnych zabrzmiała dla niego niekorzystnie: aby podpisać umowę, trzeba wrócić do kraju. Przyleciał i zgłosił się do "Polservisu".<br><br> W "Polservisie" potraktowano go normalnie. Aby zostać zatrudnionym za granicą, trzeba mieć skierowanie resortu. Że telegram wzywał do przyjazdu w celu podpisania umowy? Wzywał w celu ewentualnego podpisania umowy. "Polservice" nie wydaje pieniędzy na zbędne słowa.<br><br> Sprawa potoczyła się więc w sposób prawidłowy, z uwzględnieniem wszystkich arkanów sztuki i weszła z natury rzeczy na zatłoczoną ścieżkę wyjątków, czyli do Komisji
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego