Zwykle po takich spotkaniach prezydent i uczestnicy konferencji składali optymistyczne oświadczenia, zapowiadając szybką poprawę koniunktury. Były to jednak słowa bez pokrycia. W marcu 1930 r. Hoover zaklinał się, że szczyt kryzysu minie w ciągu najbliższych 60 dni. W maju, przemawiając na posiedzeniu Izby Handlowej, powiedział: &lt;q&gt;"Jestem przekonany, że najgorsze jest za nami. Wspólnym wysiłkiem powinniśmy szybko uzdrowić gospodarkę"&lt;/&gt;. Było to kolejne optymistyczne posłowie prezydenta.<br>Hoover był pracowitym człowiekiem, jednak mało skutecznym prezydentem. Brakło mu wizji, odwagi i woli przełamania głęboko konserwatywnych przekonań. Nie zdobył się na to, by kosztem interesów biznesu ustabilizować gospodarkę amerykańską.<br>Początkowo, w celu przywrócenia koniunktury, próbował zmobilizować również