Typ tekstu: Książka
Autor: Janusz Tazbir
Tytuł: Silva rerum historicarum
Rok: 2002
żałosną a straszliwą o Franciszku Spierze (1550), o tragicznym końcu konwertyty, który pod naciskiem weneckiej inkwizycji wyparł się luteranizmu. Jeśli natomiast przedstawiona w diariuszu, pamiętniku czy raptularzu dola pojedynczego człowieka nie zawierała elementu nauki moralnej, to tym samym przestawała być godna druku. Na analizę przeżyć wewnętrznych było z wielu powodów za wcześnie.
Zdaniem niektórych historyków literatury staropolskiej wszelkiego rodzaju pamiętniki i diariusze podróży wyłączono poza nawias piśmiennictwa pod wpływem ówczesnej szkoły. Aby dany tekst uzyskał sui generis nobilitację, należało mu nadać odpowiednią formę, wtłoczyć w ramy pewnej konwencji. Za hipotezą tą przemawiałyby losy wspominanego już diariusza Mikołaja Krzysztofa Radziwiłła. Spisany po polsku
żałosną a straszliwą o Franciszku Spierze (1550), o tragicznym końcu konwertyty, który pod naciskiem weneckiej inkwizycji wyparł się luteranizmu. Jeśli natomiast przedstawiona w diariuszu, pamiętniku czy raptularzu dola pojedynczego człowieka nie zawierała elementu nauki moralnej, to tym samym przestawała być godna druku. Na analizę przeżyć wewnętrznych było z wielu powodów za wcześnie.<br>Zdaniem niektórych historyków literatury staropolskiej wszelkiego rodzaju pamiętniki i diariusze podróży wyłączono poza nawias piśmiennictwa pod wpływem ówczesnej szkoły. Aby dany tekst uzyskał sui generis nobilitację, należało mu nadać odpowiednią formę, wtłoczyć w ramy pewnej konwencji. Za hipotezą tą przemawiałyby losy wspominanego już diariusza Mikołaja Krzysztofa Radziwiłła. Spisany po polsku
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego