Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 28.04
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
Bogusław Bagsik sprzedał w 1993 r. swoje 132-metrowe mieszkanie w alei Róż 7 w stolicy (nabyte wcześniej od Ireneusza Sekuły). Wyrok nie jest prawomocny.
Sąd nie dopatrzył się pozorności w transakcji. Wskazał, że nie ma dowodu, by ją ukrywano, albo by pod jej szyldem dokonano innej operacji, tym bardziej za wiedzą i zgodą kupujących. Przeciwnie, wynajmowanie mieszkania adwokatom czy zaglądanie do niego świadczy o czymś odwrotnym. Samo zaś zaniżenie ceny to sprawa dla organów podatkowych, nie mająca wpływu na ważność transakcji (notabene nie ma śladu, by prokuratura organa te zawiadomiła o tej nieprawidłowości). O niepozorności sprzedaży świadczy też, zdaniem sądu, data
Bogusław Bagsik&lt;/name&gt; sprzedał w 1993 r. swoje 132-metrowe mieszkanie w &lt;name type="place"&gt;alei Róż 7&lt;/name&gt; w stolicy (nabyte wcześniej od &lt;name type="person"&gt;Ireneusza Sekuły&lt;/name&gt;). Wyrok nie jest prawomocny.<br>Sąd nie dopatrzył się pozorności w transakcji. Wskazał, że nie ma dowodu, by ją ukrywano, albo by pod jej szyldem dokonano innej operacji, tym bardziej za wiedzą i zgodą kupujących. Przeciwnie, wynajmowanie mieszkania adwokatom czy zaglądanie do niego świadczy o czymś odwrotnym. Samo zaś zaniżenie ceny to sprawa dla organów podatkowych, nie mająca wpływu na ważność transakcji (notabene nie ma śladu, by prokuratura organa te zawiadomiła o tej nieprawidłowości). O niepozorności sprzedaży świadczy też, zdaniem sądu, data
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego