Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Przekrój
Nr: 2918
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 2001
do Warszawy mąż cały czas przebywał w Łodzi, a pan Nowak - o ile wiem - w Krakowie. Trudno więc przypuszczać, by ich przyjaźń nagle rozkwitła.
W 1974 r. mąż poprosił mnie o zgodę, którą nieopatrznie wyraziłam, na przekazanie kluczy do naszego mieszkania panu Nowakowi..., który obiecał opiekę nad mieszkaniem, w zamian za prawo do przemieszkiwania w nim. Ja wymeldowałam się z Krakowa w 1975 r. Po śmierci Wojciecha Hasa pan Nowak bezprawnie wymienił zamki i podobno usiłuje przejąć ten kwaterunkowy lokal dla siebie.
Artykuł zawiera wiele przekłamań lub wręcz kłamstw, jak choćby to, że ja prosiłam Marka Hasa o mieszkanie. Trudno mi
do Warszawy mąż cały czas przebywał w Łodzi, a pan Nowak - o ile wiem - w Krakowie. Trudno więc przypuszczać, by ich przyjaźń nagle rozkwitła.<br>W 1974 r. mąż poprosił mnie o zgodę, którą nieopatrznie wyraziłam, na przekazanie kluczy do naszego mieszkania panu Nowakowi..., który obiecał opiekę nad mieszkaniem, w zamian za prawo do przemieszkiwania w nim. Ja wymeldowałam się z Krakowa w 1975 r. Po śmierci Wojciecha Hasa pan Nowak bezprawnie wymienił zamki i podobno usiłuje przejąć ten kwaterunkowy lokal dla siebie. &lt;gap&gt;<br>Artykuł zawiera wiele przekłamań lub wręcz kłamstw, jak choćby to, że ja prosiłam Marka Hasa o mieszkanie. Trudno mi
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego