Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 11
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
wszedł smutek, żal, rozpacz, ból i tęsknota. Pewnego dnia otwieram Cosmo i czytam o sobie! Z każdym zdaniem jestem silniejsza i spokojniejsza. To fakt, że rozstanie z bliską osobą może doprowadzić do obłędu. Nie potrafiłam zaakceptować cierpienia, nie widziałam w niczym sensu życia. To właśnie Cosmo otworzyło mi oczy, pozwoliło zaakceptować cierpienie i uspokoić nerwy. Wszystkim złamanym sercom polecam ten artykuł. Użalanie się nad tym, co się stało, nie ma sensu, życie jest takie piękne, a i samotność może być cudowna. Dziękuję, Cosmo.
Aneta


Syndrom Piotrusia Pana
Dziękuję Ci, Drogie Cosmo, za artykuł Nataszy Sochy "Syndrom Piotrusia Pana". Przez rok spotykałam
wszedł smutek, żal, rozpacz, ból i tęsknota. Pewnego dnia otwieram Cosmo i czytam o sobie! Z każdym zdaniem jestem silniejsza i spokojniejsza. To fakt, że rozstanie z bliską osobą może doprowadzić do obłędu. Nie potrafiłam zaakceptować cierpienia, nie widziałam w niczym sensu życia. To właśnie Cosmo otworzyło mi oczy, pozwoliło zaakceptować cierpienie i uspokoić nerwy. Wszystkim złamanym sercom polecam ten artykuł. Użalanie się nad tym, co się stało, nie ma sensu, życie jest takie piękne, a i samotność może być cudowna. Dziękuję, Cosmo.<br>Aneta<br><br><br>Syndrom Piotrusia Pana<br>Dziękuję Ci, Drogie Cosmo, za artykuł Nataszy Sochy "Syndrom Piotrusia Pana". Przez rok spotykałam
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego