są usprawiedliwione - mówił wczoraj prezydent &lt;name type="place"&gt;USA&lt;/&gt; &lt;name type="person"&gt;George W. Bush&lt;/&gt;, broniąc decyzji o inwazji na &lt;name type="place"&gt;Irak&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>(C) AFP/ TIM SLOAN<br><br> - &lt;name type="org"&gt;ONZ&lt;/&gt; powinna zrobić więcej dla odbudowy wolnego i demokratycznego&lt;name type="place"&gt;Irak&lt;/&gt; u - mówił wczoraj na forum &lt;name type="org"&gt;Zgromadzenia Ogólnego ONZ&lt;/&gt; prezydent &lt;name type="place"&gt;USA&lt;/&gt; &lt;name type="person"&gt;George W. Bush&lt;/&gt;. Bronił też decyzji o inwazji na &lt;name type="place"&gt;Irak&lt;/&gt;.<br>Amerykański prezydent zaapelował też do przywódców innych państw, by zerwali kontakty z przewodniczącym &lt;name type="place"&gt;Autonomii Palestyńskiej&lt;/&gt; &lt;name type="person"&gt;Jaserem Arafatem&lt;/&gt;.<br>Rozpoczęta wczoraj sesja w dużej mierze ma być jednak poświęcona reformie &lt;name type="org"&gt;ONZ&lt;/&gt;. Do grona stałych członków &lt;name type="org"&gt;Rady Bezpieczeństwa&lt;/&gt; aspirują &lt;name type="place"&gt;Niemcy&lt;/&gt;, &lt;name type="place"&gt;Brazylia&lt;/&gt;, &lt;name type="place"&gt;Japonia&lt;/&gt; i &lt;name type="place"&gt;Indie&lt;/&gt;. Kraje te od dawna prowadzą wspólną kampanię na rzecz powiększenia &lt;name type="org"&gt;Rady&lt;/&gt;. Stałe