Typ tekstu: Książka
Autor: Korczak Janusz
Tytuł: Król Maciuś Pierwszy
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1923
weszła policja przywołana przez Felka. Trochę się uciszyło.
Felek powiedział, że kto będzie hałasował, to go się za drzwi wyrzuci, żeby każdy mówił po kolei.
Pierwszy zaczął mówić jeden chłopak w wytartej marynarce i bez butów:
- Ja jestem posłem i chcę odpowiedzieć, że nam nie było dobrze. Nie było żadnych zabaw, jedzenie było złe, a jak padał deszcz, to się z sufitów lała na łeb woda, bo dachy były dziurawe.
- I bielizny nie zmieniali! - krzyknął ktoś.
- Pomyje nam dawali na obiad!
- Jak świniom.
- Nie było żadnego porządku.
- I jeszcze nas bili.
- I zamykali za byle co w komórce.
Znów zaczął się
weszła policja przywołana przez Felka. Trochę się uciszyło.<br>Felek powiedział, że kto będzie hałasował, to go się za drzwi wyrzuci, żeby każdy mówił po kolei.<br>Pierwszy zaczął mówić jeden chłopak w wytartej marynarce i bez butów:<br>- Ja jestem posłem i chcę odpowiedzieć, że nam nie było dobrze. Nie było żadnych zabaw, jedzenie było złe, a jak padał deszcz, to się z sufitów lała na łeb woda, bo dachy były dziurawe.<br>- I bielizny nie zmieniali! - krzyknął ktoś.<br>- Pomyje nam dawali na obiad!<br>- Jak świniom.<br>- Nie było żadnego porządku.<br>- I jeszcze nas bili.<br>- I zamykali za byle co w komórce.<br>Znów zaczął się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego