Typ tekstu: Książka
Autor: Brzechwa Jan
Tytuł: Miejsce dla kpiarzy
Rok powstania: 1967
ten kwartet stawia na nogi ospałych lokatorów.
Gospodynie, jak widać, są niewierzące: nie wierzą w elektroluks. Nie można
mieć do nich o to pretensji. Wiekowe zacofanie naszego kraju i tu znajduje
swój wyraz.

Odgłosy trzepania to sygnał poranny dla naszych dziatek. Tabunami
wybiegają z mieszkań i przystępują do swoich codziennych zabaw. Niegdyś
poszczególne domy miały osobne dziedzińce, ogrodzone siatkami i płotami, ale
w ogniu zaciętych walk klasowych przegrody padły. Mówiąc o walkach
klasowych mam na myśli dzieci z niższych i wyższych klas. Dzieci nie tworzą
jakiejś republiki podwórzowej czy państwa króla Maciusia I. Zabawiają się
raczej żywiołowo, to znaczy - jak najgłośniej
ten kwartet stawia na nogi ospałych lokatorów.<br>Gospodynie, jak widać, są niewierzące: nie wierzą w elektroluks. Nie można<br>mieć do nich o to pretensji. Wiekowe zacofanie naszego kraju i tu znajduje<br>swój wyraz.<br><br>Odgłosy trzepania to sygnał poranny dla naszych dziatek. Tabunami<br>wybiegają z mieszkań i przystępują do swoich codziennych zabaw. Niegdyś<br>poszczególne domy miały osobne dziedzińce, ogrodzone siatkami i płotami, ale<br>w ogniu zaciętych walk klasowych przegrody padły. Mówiąc o walkach<br>klasowych mam na myśli dzieci z niższych i wyższych klas. Dzieci nie tworzą<br>jakiejś republiki podwórzowej czy państwa króla Maciusia I. Zabawiają się<br>raczej żywiołowo, to znaczy - jak najgłośniej
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego