głupota wyrzucić jego rzeczy przez okno, ale nie zwróci ci uwagi, że nie powinnaś obwiniać się za fiasko waszego związku. <br>- Kiedy para rozstaje się, nasze społeczeństwo ma tendencje o wiele łagodniej oceniać mężczyznę niż kobietę - mówi Katarzyna Ziółkowska. - Mężczyźnie zostaje udzielone niemal przyzwolenie na odreagowanie nieudanego związku w morzu alkoholu, zabaw i nowych kobiet. Rzadziej też jest obwiniany o rozpad małżeństwa czy narzeczeństwa.<br>Obojętnie, co będzie sądzić o tym otoczenie, z dwojga "nie najlepszego" lepiej zachować się niekulturalnie krzycząc do słuchawki, że jest durniem, niż kulturalnie zamknąć się w sobie ze swoim poczuciem winy i mniejszej wartości. Rozstanie bowiem traktujemy przeważnie