w SS, Wehrmachcie, całe ich pokolenie nie rozliczyło się z tego. Traktowałam to jako ostrzeżenie. Bo tak się złożyło, że mój ojciec poszedł na wojnę, kiedy miał 16 lat, dokładnie tyle samo, ile ja miałam, wyjeżdżając z rodzinnego rezerwatu i stykając się z komunizmem. On potraktował wojnę jako młodzieńczą przygodę, zabawę z bronią. Kiedy pierwszy raz zetknęłam się z komunistami, zastanawiałam się więc, czy wejść jak mój ojciec w układ z systemem, który żyje z przestępstwa, czy może stanąć z boku? </><br><br><who1>Czy w pani rodzinie rozmawiało się o nazistowskiej przeszłości? </><br><br><who2>- Nie. Mniejszość niemiecka, węgierska, jak cała Rumunia pod wodzą premiera Iona