Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o pracy, urlopie, organizacji komunii
Rok powstania: 2001
oni się zajmują wywoływaniem zdjęć.
Aha.
I ona nam to bardzo cenowo przystępnie robi, tylko my po prostu czekamy, aż Monisia naprawi swój aparat...
Harc
My sobie już nacykamy tych zdjęć, pani Iwonko.
A za osiemdziesiąt pięć złotych to lepiej sobie do pizzy, zjeść dobrą pizzę, kawę postawić i się zabawić.
Tak, tak, dosłownie.
A zdjęcie to pewnie, że tak tak że ja mówię, że ja jestem ja przeżyłam pozdjęciowy, pokomunijny, tak że nie ma mowy w ogóle, żeby szła powtórka. Jeszcze jak on tak nie zapraszał, zresztą jemu było głupio. Powiem szczerze...
Ale on jest niesympatyczny też.
Bardzo niesympatyczny.
Jest
oni się zajmują wywoływaniem zdjęć. &lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Aha. &lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;I ona nam to bardzo cenowo przystępnie robi, tylko my po prostu czekamy, aż Monisia &lt;vocal desc="hem"&gt; naprawi swój aparat... &lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;&lt;unclear&gt;Harc&lt;/&gt; &lt;vocal desc="laugh"&gt; &lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;My sobie już nacykamy tych zdjęć, pani Iwonko. &lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;A za osiemdziesiąt pięć złotych to lepiej sobie do pizzy, zjeść dobrą pizzę, kawę postawić i się zabawić. &lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Tak, tak, dosłownie. &lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;A zdjęcie to pewnie, że tak tak że ja mówię, że ja jestem ja przeżyłam pozdjęciowy, pokomunijny, tak że &lt;vocal desc="yyy"&gt; nie ma mowy w ogóle, żeby szła powtórka. Jeszcze jak on tak nie zapraszał, zresztą jemu było głupio. Powiem szczerze... &lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Ale on jest niesympatyczny też. &lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Bardzo niesympatyczny. &lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Jest
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego