Typ tekstu: Książka
Autor: Radosław Kobierski
Tytuł: Harar
Rok: 2005
że kiedy matka wyrzuciła mnie z domu, ten ciężar stał się jeszcze większy. A matka była ostatnią osobą, na którą liczyłam.
Tobie bardzo ufałam. Tak bardzo (jak nie powinnam), że byłam gotowa złożyć u Twych stóp swoje życie. Miałeś więc przez chwilę dwa życia, którymi mogłeś dysponować, czy to nie zabawne?
Chciałabym jeszcze spotkać kogoś takiego jak Ty, kto wie, czego chce, ale kto nie zawiedzie. Bo zawiodłeś. Mam nadzieję, że zdajesz sobie z tego sprawę.
Ja wiem, że w takich sytuacjach szuka się usprawiedliwienia, Twoim usprawiedliwieniem było to, że już dużo wcześniej, jak sam twierdziłeś, odkryłeś we mnie niezgodę na
że kiedy matka wyrzuciła mnie z domu, ten ciężar stał się jeszcze większy. A matka była ostatnią osobą, na którą liczyłam. <br>Tobie bardzo ufałam. Tak bardzo (jak nie powinnam), że byłam gotowa złożyć u Twych stóp swoje życie. Miałeś więc przez chwilę dwa życia, którymi mogłeś dysponować, czy to nie zabawne? <br>Chciałabym jeszcze spotkać kogoś takiego jak Ty, kto wie, czego chce, ale kto nie zawiedzie. Bo zawiodłeś. Mam nadzieję, że zdajesz sobie z tego sprawę. <br>Ja wiem, że w takich sytuacjach szuka się usprawiedliwienia, Twoim usprawiedliwieniem było to, że już dużo wcześniej, jak sam twierdziłeś, odkryłeś we mnie niezgodę na
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego