nie dyskwalifikują, wymaga wiedzy, doświadczenia i poświęcenia. Tak jak nie ma Małysza bez nart, a piwa bez piany, tak nie będzie zwycięstwa bez sportowego dopingu. Bądź więc gotowy. Oto elementarz.<br>1. Wynajmij autokar, którym wraz z przyjaciółmi z klubu kibica będziesz jeździł po Polsce za swymi idolami. Szyby i reflektory zabezpiecz drucianą siatką (nie wszyscy są tak kulturalnymi kibicami jak ty i twoi koledzy).<br>2. Z przefarbowanych prześcieradeł uszyj flagi i transparenty, które możesz ozdobić nazwą swego fanklubu (np. "Dzielni - Bąkowice"), lub hasłem zagrzewającym piłkarzy do boju ("Gola! Gola!").<br>3. Transparenty zamontuj na burtach autobusu, by z dumą jeździć po kraju