Typ tekstu: Książka
Autor: Stawiński Jerzy
Tytuł: Piszczyk
Rok wydania: 1997
Lata powstania: 1959-1997
ciepłe i czekoladowe w kolorze. Usiadłem w wygodnym fotelu gościnnym, na wprost dużego obrazu, przedstawiającego lisowczyka o surowym obliczu, gotowego siekać, palić i gwałcić. Pani Janina zakręciła się przy kawie w przedpokoiku, będącym zarazem kuchenką, i usiadła na tapczanie, naprzeciw mnie. W tym wnętrzu stawała się zupełnie inną osobą: zniknęła zabiedzona pracownica o głodowej pensji, milcząca i smutna, a pojawiła się dama o inteligentnym spojrzeniu i ujmującym, nieco ironicznym uśmiechu, swobodna i ciepła. Zrozumiałem, że wychodząc do pracy w Instytucie przyodziewa gruby pancerz nijakości, chroniący ją przed ciosami, a zrzuca go zaraz po powrocie do domu. Pani Janina ukazała mi się
ciepłe i czekoladowe w kolorze. Usiadłem w wygodnym fotelu gościnnym, na wprost dużego obrazu, przedstawiającego lisowczyka o surowym obliczu, gotowego siekać, palić i gwałcić. Pani Janina zakręciła się przy kawie w przedpokoiku, będącym zarazem kuchenką, i usiadła na tapczanie, naprzeciw mnie. W tym wnętrzu stawała się zupełnie inną osobą: zniknęła zabiedzona pracownica o głodowej pensji, milcząca i smutna, a pojawiła się dama o inteligentnym spojrzeniu i ujmującym, nieco ironicznym uśmiechu, swobodna i ciepła. Zrozumiałem, że wychodząc do pracy w Instytucie przyodziewa gruby pancerz nijakości, chroniący ją przed ciosami, a zrzuca go zaraz po powrocie do domu. Pani Janina ukazała mi się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego