Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Ozon
Nr: 4
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
własnej agresji. Oczywiście ofiarami w imię strasznej sprawy, ale mimo to uważam, że powinniśmy o nich pamiętać - i w wymiarze indywidualnym, i państwowym. Jeśli tę pamięć się wypiera, to nie jest się też w stanie współczuć i rozumieć ofiary Niemiec. Jestem oczywiście przeciwny takiemu projektowi jak Centrum przeciw Wypędzeniom, sam zabierałem głos w tej sprawie, bo nie gwarantuje on poruszenia tego tematu w odpowiednim kontekście historycznym. Erika Steinbach powinna natychmiast podać się do dymisji, po tym jak ujawniono, że nie jest wcale wypędzoną. Ale to margines. Mówienie o renacjonalizacji, co czasami się zdarza, za pomocą tych debat historycznych jest przesadą. Co najmniej
własnej agresji. Oczywiście ofiarami w imię strasznej sprawy, ale mimo to uważam, że powinniśmy o nich pamiętać - i w wymiarze indywidualnym, i państwowym. Jeśli tę pamięć się wypiera, to nie jest się też w stanie współczuć i rozumieć ofiary Niemiec. Jestem oczywiście przeciwny takiemu projektowi jak Centrum przeciw Wypędzeniom, sam zabierałem głos w tej sprawie, bo nie gwarantuje on poruszenia tego tematu w odpowiednim kontekście historycznym. Erika Steinbach powinna natychmiast podać się do dymisji, po tym jak ujawniono, że nie jest wcale wypędzoną. Ale to margines. Mówienie o renacjonalizacji, co czasami się zdarza, za pomocą tych debat historycznych jest przesadą. Co najmniej
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego