fakt, że tocząca się wojna miała zupełnie inny charakter aniżeli tradycyjne walki prowadzone dotąd pomiędzy samymi Indianami. Nigdy przedtem działania wojenne nie trwały aż tak długo. Wyprawy mające na celu zdobycie skalpów, jeńców czy łupów sprowadzały się zazwyczaj do jednorazowego uderzenia. Atak, zwycięstwo lub porażka, triumf albo klęska i opłakiwanie zabitych - to schemat wojny, do którego przywykli Indianie od pokoleń.<br>Filip doskonale rozumiał, że chcąc osiągnąć sukces, a więc zepchnąć Anglików do oceanu i odzyskać utracone ziemie, nie wolno ustawać w wysiłku zbrojnym, w nękaniu nieprzyjaciela, w niszczeniu jego miast. Żarliwość agitacji króla Filipa, jego apele o jedność w działaniu odnosiły