naukowych w celu powszechnego zmartwychwstania nie tylko duchem, ale i ciałem. Czyn eschatologiczny, do którego wzywał, miał ewidentnie wymiar sakralny.<br><br> Warto wspomnieć, że koncepcja Fiodorowa legła u podstaw rozwoju sowieckiej kosmonautyki. Mianowicie jeden z jego uczniów, Konstanty Ciołkowski, tak się przejął wizjami swojego mistrza, że stwierdził, iż po powszechnym zmartwychwstaniu zabraknie dla ludzi miejsca na Ziemi, dlatego trzeba pomyśleć o kolonizacji kosmosu. Strach przed przeludnieniem pchnął Ciołkowskiego, zwanego dziś ojcem rosyjskiej kosmonautyki, do badań nad budową statków kosmicznych. Pracę kontynuował jego uczeń, Siergiej Koroliow - w przyszłości główny konstruktor sowieckiego programu rakietowego.<br><br> Koncepcję Fiodorowa zrewolucjonizował, <orig>usunąłszy</> z niej elementy nawiązujące do chrześcijaństwa