Strzały, eksplozje<br>granatów wrzucanych do piwnic i wnętrz mieszkalnych towarzyszyły<br>temu straszliwemu exodusowi.<br> Nie było odwrotu i nie było łaski. Urzędnicy administracji<br>gettowej, dzieci<br>z sierocińców, chorzy ze szpitali, robotnicy z zakładów<br>przemysłowych, kupcy,<br>rzemieślnicy, nauczyciele, nawet funkcjonariusze Służby<br>Porządkowej wędrowali<br>na Umschlagplatz. Przez pomieszczenia szkoły na Stawkach, przez podwórza<br>zabudowań i tory kolejowe bocznic Dworca Gdańskiego przeszła w<br>letnie dni 1942<br>roku cała niemal żydowska Warszawa. Koryfeusze nauki, artyści,<br>wybitni twórcy<br>kultury i znakomici fachowcy różnych profesji - po prostu<br>ludzie, warszawiacy.<br>W samej Warszawie trwająca dwa miesiące - od 22 lipca do 21<br>września 1942 roku<br>- akcja likwidacyjna ogarnęła ponad ćwierć