uroczystości: przychodzi, rozbiera się, ty komplementujesz jej ciało, ona ci dziękuje, kochacie się, ty ją komplementujesz (choć nie masz powodu), ona ci dziękuje, do widzenia, do widzenia, no to kiedy się znowu umówimy. Nie wykrzesasz z niej ognia. Musisz zadowolić się podziwianiem jej doskonałego, nagiego ciała, a często spełniać jej zachcianki i polecenia. Wtedy, ewentualnie, dostąpisz zaszczytu częstszego kontaktu. Seksuolodzy taki układ nazywają "zespołem pazia i królowej". Przestrzegają przed jego przykrymi konsekwencjami. Zaburzenia erekcji to najmniej tragiczne rezultaty takiego związku. Ślicznotka na pewno podniesie ten problem (czyli wytknie ci go), a może nawet wykpi, do czego jest bardzo zdolna, a potem