Typ tekstu: Książka
Autor: Andrzej Horubała
Tytuł: Farciarz
Rok: 2003
patrzą na mnie, ale w oczach co poniektórych widzę też drwinę i oczekiwanie, że wreszcie się potknę, przegnę i wyśmiawszy mnie, będzie można zmienić temat na jakiś bardziej bezpieczny i nabożny. Po co w ogóle takie tematy, przy których na twarzach dziewcząt pojawiają się pąsy, gdy trzeba spuścić wzrok i zachować wstrzemięźliwe milczenie. Ten Andrzej zawsze przegina. Błazen. To nie knajpa jakaś czy lupanar. Po co tracić czas, skoro można by z Wujem porozmawiać serio o życiu duchowym. Zawsze przypałęta się taki gaduła. Wylewałby z siebie te słowa, gadał i gadał bez końca. Kogo to w ogóle obchodzi? I dlaczego Wujas
patrzą na mnie, ale w oczach co poniektórych widzę też drwinę i oczekiwanie, że wreszcie się potknę, przegnę i wyśmiawszy mnie, będzie można zmienić temat na jakiś bardziej bezpieczny i nabożny. Po co w ogóle takie tematy, przy których na twarzach dziewcząt pojawiają się pąsy, gdy trzeba spuścić wzrok i zachować wstrzemięźliwe milczenie. Ten Andrzej zawsze przegina. Błazen. To nie knajpa jakaś czy lupanar. Po co tracić czas, skoro można by z Wujem porozmawiać serio o życiu duchowym. Zawsze przypałęta się taki gaduła. Wylewałby z siebie te słowa, gadał i gadał bez końca. Kogo to w ogóle obchodzi? I dlaczego Wujas
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego