się nie zauważać: współczesność swojego własnego wysypiska. Na odwrotnej stronie plakatu z obrazem War hola, na zapleczu kina z filmem Mike'a Nicholsa, po strajku opiewanym z dumą przez Bruce'a Springsteena - toczy się chore, niezwykłe życie zwykłych, bezbarwnych obywateli, kierowców, szatniarzy, rezerwistów, bokserów, miasteczkowych poetów.<br>Dzięki cyklowi piosenek o Franku, śpiewanych zachrypłym, brzydkim, ekspresyjnym, często skrzekliwym głosem, zagranych jakby nieudolnie przez wielkich artystów, Waits zdobył popularność i trafił nawet na listy bestsellerów płytowych (przypadek Rain Dogs), co świadczy o tym, że luka, jaką wypełnił swoją ekstrawagancką twórczością, naprawdę doskwierała światu. Nieczęsto zdarza się, by dzieło oddziaływało tak doskonale wszystkimi swoimi składowymi. Tu