Typ tekstu: Książka
Autor: Rudnicka Halina
Tytuł: Uczniowie Spartakusa
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1951
ostry klin w żywe ciało. Każdy ich krok znaczyła krew i trupy. Trójkąt wydłużał się coraz bardziej i niby taranem rozbijał szeregi rzymskie.
Spartakus miał przed sobą jeden cel - wedrzeć się ze swoim oddziałem głęboko, do środka armii rzymskiej, dosięgnąć znienawidzonego Krassusa, zabić go i rzucić popłoch na Rzymian. Gdy zachwieje się szyk linii nieprzyjacielskich, splączą szeregi, zwycięstwo przypadnie w udziale powstańcom. Krassus na koniu, stojąc na niewielkim wzgórzu w otoczeniu swej świty, składającej się z jazdy wyborowej, przez szlifowany szmaragd uważnie śledził przebieg bitwy. Widząc klin, zwycięsko wdzierający się w szeregi rzymskie, pojął natychmiast niebezpieczeństwo. Rzucił rozkazy centurionom. Niech udaną ucieczką
ostry klin w żywe ciało. Każdy ich krok znaczyła krew i trupy. Trójkąt wydłużał się coraz bardziej i niby taranem rozbijał szeregi rzymskie.<br>Spartakus miał przed sobą jeden cel - wedrzeć się ze swoim oddziałem głęboko, do środka armii rzymskiej, dosięgnąć znienawidzonego Krassusa, zabić go i rzucić popłoch na Rzymian. Gdy zachwieje się szyk linii nieprzyjacielskich, splączą szeregi, zwycięstwo przypadnie w udziale powstańcom. Krassus na koniu, stojąc na niewielkim wzgórzu w otoczeniu swej świty, składającej się z jazdy wyborowej, przez szlifowany szmaragd uważnie śledził przebieg bitwy. Widząc klin, zwycięsko wdzierający się w szeregi rzymskie, pojął natychmiast niebezpieczeństwo. Rzucił rozkazy centurionom. Niech udaną ucieczką
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego