Typ tekstu: Książka
Autor: Kruczkowski Leon
Tytuł: Kordian i cham
Rok wydania: 1979
Rok powstania: 1932
Lecz równie srogo zwykł był on występować przy rannych raportach; areszt i chłosta dyktowane były wówczas za wykroczenia służbowe z niezwykłą szczodrobliwością.
Tak się przedstawiał, rzec by można - od frontu, kapitan Sakowski, w którego kompanii miał Kazimierz stawiać pierwsze, rekruckie kroki żywota wojskowego.
Któż by pomyślał, że był on kiedyś zacnym napoleońskim oficerem i służył w legiach generała Dąbrowskiego, gdzie pono - jak w wojsku francuskim - przyjazne fraternizowanie znamionowało życie obozowe, a prosty żołnierz za pan brat zwracał się do oficera po ogień do lulki!
Na szczęście, z tamtych pięknych czasów coś pozostało kapitanowi Sakowskiemu. A raczej - ktoś... Żona.
W Andaluzji gdzieś
Lecz równie srogo zwykł był on występować przy rannych raportach; areszt i chłosta dyktowane były wówczas za wykroczenia służbowe z niezwykłą szczodrobliwością.<br>Tak się przedstawiał, rzec by można - od frontu, kapitan Sakowski, w którego kompanii miał Kazimierz stawiać pierwsze, rekruckie kroki żywota wojskowego.<br>Któż by pomyślał, że był on kiedyś zacnym napoleońskim oficerem i służył w legiach generała Dąbrowskiego, gdzie pono - jak w wojsku francuskim - przyjazne fraternizowanie znamionowało życie obozowe, a prosty żołnierz za pan brat zwracał się do oficera po ogień do lulki!<br>&lt;page nr=216&gt; Na szczęście, z tamtych pięknych czasów coś pozostało kapitanowi Sakowskiemu. A raczej - ktoś... Żona.<br>W Andaluzji gdzieś
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego