Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 12.04
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
naśladowania europejskich czy amerykańskich pomysłów na życie. Gringo nie budzi entuzjazmu w kulturze latynoskiej. Całe kohorty młodych "białych" szukały i szukają natchnienia w Indiach i Tybecie, wierząc w lepsze recepty na istnienie z dala od zgiełku, w fascynującym spokoju i harmonii tradycyjnych religii azjatyckich. Mimo to tylko ślepy nie dostrzegłby zaczadzenia Ameryką dosłownie w całym świecie, nawet na tych obszarach, gdzie z wielką żarliwością pali się amerykańskie flagi. Demonstrowana nienawiść nie wyklucza ogromnego zainteresowania, a nawet skrytego naśladownictwa. Ameryka nie potrzebuje dziś bagnetów, by podbijać świat. Joseph Joffe w czasopiśmie "The National Interest" pisze o tym dziwnym podboju tak, jakby odmalowywał
naśladowania europejskich czy amerykańskich pomysłów na życie. Gringo nie budzi entuzjazmu w kulturze latynoskiej. Całe kohorty młodych "białych" szukały i szukają natchnienia w Indiach i Tybecie, wierząc w lepsze recepty na istnienie z dala od zgiełku, w fascynującym spokoju i harmonii tradycyjnych religii azjatyckich. Mimo to tylko ślepy nie dostrzegłby zaczadzenia Ameryką dosłownie w całym świecie, nawet na tych obszarach, gdzie z wielką żarliwością pali się amerykańskie flagi. Demonstrowana nienawiść nie wyklucza ogromnego zainteresowania, a nawet skrytego naśladownictwa. Ameryka nie potrzebuje dziś bagnetów, by podbijać świat. Joseph Joffe w czasopiśmie "The National Interest" pisze o tym dziwnym podboju tak, jakby odmalowywał
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego