Typ tekstu: Książka
Autor: Kosidowski Zenon
Tytuł: Opowieści bibilijne
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1963
do namiotu. Dzień był upalny. Ukołysany muzyką dębów i pszczół, zapadł w drzemkę. W pewnej chwili usłyszał kroki i gdy ocknął się, ujrzał trzech obcych podróżników. Posłuszny pasterskim prawom gościnności, pokłonił się przybyszom i zaprosił ich do swego namiotu. Kazał podać im wody do mycia i pobiegł do Sary.
- Prędko zaczyń (ciasto) z trzech miar najlepszej mąki i zrób podpłomyki.
Sam zaś pospieszył do stada, wybrał młodziutkie cielę i kazał je upiec. Na płótnie przed namiotem niewolnice rozstawiły dzbany z mlekiem oraz półmiski z masłem, mięsiwem i pieczywem. Abraham zaprosił gości do posiłku, sam jednak na znak szacunku nie usiadł, lecz
do namiotu. Dzień był upalny. Ukołysany muzyką dębów i pszczół, zapadł w drzemkę. W pewnej chwili usłyszał kroki i gdy ocknął się, ujrzał trzech obcych podróżników. Posłuszny pasterskim prawom gościnności, pokłonił się przybyszom i zaprosił ich do swego namiotu. Kazał podać im wody do mycia i pobiegł do Sary.<br>- Prędko zaczyń (ciasto) z trzech miar najlepszej mąki i zrób podpłomyki.<br>Sam zaś pospieszył do stada, wybrał młodziutkie cielę i kazał je upiec. Na płótnie przed namiotem niewolnice rozstawiły dzbany z mlekiem oraz półmiski z masłem, mięsiwem i pieczywem. Abraham zaprosił gości do posiłku, sam jednak na znak szacunku nie usiadł, lecz
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego