Typ tekstu: Książka
Autor: Makuszyński Kornel
Tytuł: Szatan z siódmej klasy
Rok wydania: 1994
Rok powstania: 1937
sam, nie będę się wstydził uciekać, gdybym zaś był z panem, wstydzilibyśmy się obaj. Ja mam potężne nogi. Gdybym miał taką głowę, byłbym Sokratesem.
Adaś musiał jednakże przez długie godziny przekonywać zatroskanego profesora, zanim zacny człowiek zgodził się na tę wyprawę .
Raz się zgodziwszy, natychmiast odwoływał pozwolenie i trzeba było zaczynać na nowo.
- Idź! - zawołał wreszcie profesor. - Ale jeśli tu przyniosą twego trupa, wtedy będę dla ciebie bez litości.
- Zgoda! - zaśmiał się Adaś.
O zmierzchu żegnano Adasia przed gankiem z wielkim krzykiem i żałosnym rwetesem. Matematyk i pani Gąsowska przekonani byli, że chłopiec naprawdę ich opuszcza, lecz że może powróci. Panna
sam, nie będę się wstydził uciekać, gdybym zaś był z panem, wstydzilibyśmy się obaj. Ja mam potężne nogi. Gdybym miał taką głowę, byłbym Sokratesem.<br>Adaś musiał jednakże przez długie godziny przekonywać zatroskanego profesora, zanim zacny człowiek zgodził się na tę wyprawę &lt;page nr=135&gt;.<br> Raz się zgodziwszy, natychmiast odwoływał pozwolenie i trzeba było zaczynać na nowo.<br>- Idź! - zawołał wreszcie profesor. - Ale jeśli tu przyniosą twego trupa, wtedy będę dla ciebie bez litości.<br>- Zgoda! - zaśmiał się Adaś.<br>O zmierzchu żegnano Adasia przed gankiem z wielkim krzykiem i żałosnym rwetesem. Matematyk i pani Gąsowska przekonani byli, że chłopiec naprawdę ich opuszcza, lecz że może powróci. Panna
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego