Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 01.24 (20)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
było dwa dni temu, gdy czterech chuliganów zaatakowało w bielańskim gimnazjum kolegę. Tymczasem w praskich szkołach od dwóch tygodni trwa pilotażowy program - każda ma swojego strażnika, który bez przerwy pilnuje porządku, krążąc po korytarzu.
Dwa tygodnie wystarczyły, by strażnicy miejscy oddelegowani do szkół dobrze poznali swoje nowe miejsca pracy. Najpierw zaczytywali się wewnętrznymi regulaminami podstawówek, gimnazjów i liceów. Potem godzinami rozmawiali z dyrekcją, nauczycielami i szkolnymi pedagogami. Wszystko po to, by szkołę poznać od kuchni. No i plan budynku - każdy strażnik musiał się nauczyć, gdzie są toalety, gdzie szatnie, a gdzie sklepik. Funkcjonariusze w okamgnieniu też zorientowali się, gdzie uczniowie popalają
było dwa dni temu, gdy czterech chuliganów zaatakowało w bielańskim gimnazjum kolegę. Tymczasem w praskich szkołach od dwóch tygodni trwa pilotażowy program - każda ma swojego strażnika, który bez przerwy pilnuje porządku, krążąc po korytarzu.<br>Dwa tygodnie wystarczyły, by strażnicy miejscy oddelegowani do szkół dobrze poznali swoje nowe miejsca pracy. Najpierw zaczytywali się wewnętrznymi regulaminami podstawówek, gimnazjów i liceów. Potem godzinami rozmawiali z dyrekcją, nauczycielami i szkolnymi pedagogami. Wszystko po to, by szkołę poznać od kuchni. No i plan budynku - każdy strażnik musiał się nauczyć, gdzie są toalety, gdzie szatnie, a gdzie sklepik. Funkcjonariusze w okamgnieniu też zorientowali się, gdzie uczniowie popalają
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego