Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 27
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
TZK. Nasi członkowie złożyli się po 6 milionów, by miał z czego wpłacić wadium przetargowe, zaś w razie wygranej mieliśmy wspólnie gospodarzyć - składać się na czynsz dzierżawny. Naszą propozycją było 430 mln. miesięcznie. Ewentualne zyski parkingu miały pokryć koszty sprzątania obiektu, ochrony, zaś nadwyżki planowaliśmy zainwestować m.in. w budowę zadaszeń i innych udogodnień, by stworzyć targ, co się zowie.
Wynik przetargu zaskoczył wszystkich. Faworyci, pomimo złożenia dwukrotnie wyższej niż TZK oferty (800 mln.) przepadli z kretesem, bo... zapomnieli podpisać się na dokumencie! Oferta TZK, jako zrzeszenia również była niekompletna, choć jego przedstawiciele twierdzą, że oglądał ją pracownik miasta, Tomasz Bandura
TZK. Nasi członkowie złożyli się po 6 milionów, by miał z czego wpłacić wadium przetargowe, zaś w razie wygranej mieliśmy wspólnie gospodarzyć - składać się na czynsz dzierżawny. Naszą propozycją było 430 mln. miesięcznie. Ewentualne zyski parkingu miały pokryć koszty sprzątania obiektu, ochrony, zaś nadwyżki planowaliśmy zainwestować m.in. w budowę zadaszeń i innych udogodnień, by stworzyć targ, co się zowie.<br>Wynik przetargu zaskoczył wszystkich. Faworyci, pomimo złożenia dwukrotnie wyższej niż TZK oferty (800 mln.) przepadli z kretesem, bo... zapomnieli podpisać się na dokumencie! Oferta TZK, jako zrzeszenia również była niekompletna, choć jego przedstawiciele twierdzą, że oglądał ją pracownik miasta, Tomasz Bandura
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego