Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 01.17
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
informacji Marek Pol oświadczył Millerowi, że stanowisko wicepremiera bez teki jest bez sensu. W politycznych kuluarach panują zgodne opinie, że dla Pola utrzymanie resortu infrastruktury to polityczne być albo nie być - utrata resortu mogłaby być dla niego równoznaczna z utratą przywództwa w Unii Pracy podczas tegorocznego majowego kongresu partii.
Pol zadeklarował wczoraj, że UP popiera plan ograniczenia wydatków publicznych.
- Żadna partia odpowiedzialna za państwo nie może zaryzykować destabilizacji finansów publicznych - tłumaczył. - Unia Pracy rozumie potrzebę wprowadzenia tego programu. Musimy oszczędzić określone kwoty, ale to nie może się odbyć w taki sposób, abyśmy oszczędzali wyłącznie na biednych albo głównie na biednych.
Z
informacji &lt;name type="person"&gt;Marek Pol&lt;/&gt; oświadczył &lt;name type="person"&gt;Millerowi&lt;/&gt;, że stanowisko wicepremiera bez teki jest bez sensu. W politycznych kuluarach panują zgodne opinie, że dla &lt;name type="person"&gt;Pola&lt;/&gt; utrzymanie resortu infrastruktury to polityczne być albo nie być - utrata resortu mogłaby być dla niego równoznaczna z utratą przywództwa w &lt;name type="org"&gt;Unii Pracy&lt;/&gt; podczas tegorocznego majowego kongresu partii.<br>&lt;name type="person"&gt;Pol&lt;/&gt; zadeklarował wczoraj, że &lt;name type="org"&gt;UP&lt;/&gt; popiera plan ograniczenia wydatków publicznych.<br>&lt;q&gt;- Żadna partia odpowiedzialna za państwo nie może zaryzykować destabilizacji finansów publicznych&lt;/&gt; - tłumaczył. &lt;q&gt;- &lt;name type="org"&gt;Unia Pracy&lt;/&gt; rozumie potrzebę wprowadzenia tego programu. Musimy oszczędzić określone kwoty, ale to nie może się odbyć w taki sposób, abyśmy oszczędzali wyłącznie na biednych albo głównie na biednych.&lt;/&gt;<br>Z
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego