Typ tekstu: Książka
Autor: Kabatc Eugeniusz
Tytuł: Vinum sacrum et profanum
Rok: 2003
dusza - jakby dopowiadał święty Augustyn - nigdy nie mieszka w suchym". Pliniusz ze swej strony przypominał, że trzeba pić z kubka bluszczowego, bo wtedy "wino łatwiej oddziela się od wody". W sumie to bardzo po chrześcijańsku "chcieć wypić i to najlepszego", bo już z pierwszych nauk w klasztorze dowiadujemy się, że "żaden godny człowiek nie ma wstrętu do dobrego wina". Nic więc dziwnego, że w tej podwójnej księdze wielkiego żarcia i picia wszystko - wraz z Trąbiflaszą i Tęgospustem - zmierza do winnego grand finale, czyli do raju w świątyni Boskiej Flaszy. "Należało przejść przez rozległą winnicę złożoną z różnego rodzaju szczepów winnych, jak
dusza - jakby dopowiadał święty Augustyn - nigdy nie mieszka w suchym". Pliniusz ze swej strony przypominał, że trzeba pić z kubka bluszczowego, bo wtedy "wino łatwiej oddziela się od wody". W sumie to bardzo po chrześcijańsku "chcieć wypić i to najlepszego", bo już z pierwszych nauk w klasztorze dowiadujemy się, że "żaden godny człowiek nie ma wstrętu do dobrego wina". Nic więc dziwnego, że w tej podwójnej księdze wielkiego żarcia i picia wszystko - wraz z Trąbiflaszą i Tęgospustem - zmierza do winnego grand finale, czyli do raju w świątyni Boskiej Flaszy. "Należało przejść przez rozległą winnicę złożoną z różnego rodzaju szczepów winnych, jak
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego