Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Przekrój
Nr: 2918
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 2001
słodzę.
To dobrze, nie ma cukru, nie jestem tu przygotowany do przyjmowania gości. To miejsce jest niepubliczne. Pewnego razu dałem się namówić na włączenie mojej pracowni do programu kongresu AICA (Międzynarodowego Stowarzyszenia Krytyków Sztuki). Autokarem przyjechało tu ze 40 osób. W tym domu nigdy nie było naraz 40 osób. Weszli, zadeptali to miejsce, wypełnili. Nic nie było widać, żadnej rzeźby, ani nie-rzeźby.
W twoich pracach bardzo silnie obecna jest świadomość śmierci. Dlaczego krążysz stale wokół tego tematu?
Tego nie wiem. Gdybym wiedział, pewnie nie robiłbym takich prac. To jest cień, który towarzyszy nam ciągle. Ja może wyraźniej widzę ten cień
słodzę.&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;To dobrze, nie ma cukru, nie jestem tu przygotowany do przyjmowania gości. To miejsce jest niepubliczne. Pewnego razu dałem się namówić na włączenie mojej pracowni do programu kongresu AICA (Międzynarodowego Stowarzyszenia Krytyków Sztuki). Autokarem przyjechało tu ze 40 osób. W tym domu nigdy nie było naraz 40 osób. Weszli, zadeptali to miejsce, wypełnili. Nic nie było widać, żadnej rzeźby, ani nie-rzeźby.&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;W twoich pracach bardzo silnie obecna jest świadomość śmierci. Dlaczego krążysz stale wokół tego tematu?&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Tego nie wiem. Gdybym wiedział, pewnie nie robiłbym takich prac. To jest cień, który towarzyszy nam ciągle. Ja może wyraźniej widzę ten cień
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego