także pracownicy zakładu. - Gdyby powstała taka firma, rada miasta mogłaby udzielić jej pomocy w postaci ulg lub zwolnień, jeśli chodzi o podatek od nieruchomości - zapewnia przewodniczący rady miasta Marian Janusz. O niesieniu pomocy dla tego rodzaju spółki, zwłaszcza płynącej z urzędu pracy, zapewniał również starosta powiatu jarosławskiego Tomasz Oronowicz.Obecne zadłużenie Jarlanu to ok. 30 mln zł. Z. Chwasta twierdzi, że od lutego wzrośnie ono do 40 mln zł. - Jest to spowodowane tym, że syndyk masy upadłości zaciągnął pożyczkę w Funduszu Świadczeń Gwarantowanych na wypłatę zaległych wynagrodzeń, a kolejną zaciągnie na wypłatę odpraw dla pracowników.&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="news"&gt;JAROSŁAW <br>&lt;tit&gt;Niemcy chcą inwestować&lt;/&gt;<br>Już za