Typ tekstu: Książka
Autor: Pinkwart Maciej
Tytuł: Dziewczyna z Ipanemy
Rok: 2003
A teraz jedzie do domu, który kupiła jego pierwsza i jedyna narzeczona, którą zdradził myślą o jej własnej siostrze i ten dom będzie jego przystanią - jeśli zdecyduje się zostać za oceanem, w kraju gdzie ma zapewniony dostatek, który pewno już po miesiącu stanąłby mu kością w gardle, bo nie był żadną miarą jego zasługą. Żeby choć znalazł w ogrodzie te kamyki, które teraz spokojnie śpią gdzieś pod drzewem, przykryte zakopiańskim półmetrowym śniegiem - to by było poniekąd okupione wysiłkiem kilkudziesięciu lat poszukiwań. Ale tak, za nic?
Pogłaskał chropawą płytę z imieniem Marty i wtulając głowę w kołnierz płaszcza, poszedł do bramy głównej. Trzema
A teraz jedzie do domu, który kupiła jego pierwsza i jedyna narzeczona, którą zdradził myślą o jej własnej siostrze i ten dom będzie jego przystanią - jeśli zdecyduje się zostać za oceanem, w kraju gdzie ma zapewniony dostatek, który pewno już po miesiącu stanąłby mu kością w gardle, bo nie był żadną miarą jego zasługą. Żeby choć znalazł w ogrodzie te kamyki, które teraz spokojnie śpią gdzieś pod drzewem, przykryte zakopiańskim półmetrowym śniegiem - to by było poniekąd okupione wysiłkiem kilkudziesięciu lat poszukiwań. Ale tak, za nic?<br>Pogłaskał chropawą płytę z imieniem Marty i wtulając głowę w kołnierz płaszcza, poszedł do bramy głównej. Trzema
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego