okres. W takim chaosie nie myślałem mieszać się do niczego, co by pachniało polityką, bo to z moim losem na karku skończyłoby się albo więzieniem, albo strzałem zza węgła. Przypuszczałem, że złośliwy los zapomni o mnie, jeżeli tylko zajmę się jakąś nieefektowną działalnością, jak na przykład zarabianie pieniędzy. Wreszcie bez żadnych przykrych następstw nosiłem kiedyś dolary Jelonka. Była to postawa rezygnacji i życiowego zawodu, ale po tych wszystkich cięgach dmuchałem na zimne. Tak, wtedy nie dostrzegłem faktu, że znajdujemy się na zakręcie historii. Zresztą dokoła ludzie miotali się jak opętani, kupowali i sprzedawali wszystko, a walka o kawałek chleba i dach