Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 27
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
rozmnażaniu się motyli. Szczęśliwy dżentelmen, który miał takie zajęcia w wieku Oświęcimia! Ale w rezultacie mógł zachować w stosunku do nich, lecz także do literatury, arystokratyczną wyniosłość. I tak na przykład o szachach pisze z dystansem podobnie wymagającym, jak o swojej teorii czytania: żadna z uprawianych tam szkół go nie zadowala. "Amerykanie budują staranne konstrukcje ataku i mają praktyczne pomysły, ale nie prowadzi to do metody. Niemcy upierają się przy ostrych zasadach, ale przynosi to więcej efektu niż sukcesu. Szkoła sowiecka uprawia wyznaczone zadania, ale nie ma sztuki w jej strategii, tylko żyłowanie pomysłów aż do ich męczącego wyczerpania". Natomiast dla
rozmnażaniu się motyli. Szczęśliwy dżentelmen, który miał takie zajęcia w wieku Oświęcimia! Ale w rezultacie mógł zachować w stosunku do nich, lecz także do literatury, arystokratyczną wyniosłość. I tak na przykład o szachach pisze z dystansem podobnie wymagającym, jak o swojej teorii czytania: żadna z uprawianych tam szkół go nie zadowala. "Amerykanie budują staranne konstrukcje ataku i mają praktyczne pomysły, ale nie prowadzi to do metody. Niemcy upierają się przy ostrych zasadach, ale przynosi to więcej efektu niż sukcesu. Szkoła sowiecka uprawia wyznaczone zadania, ale nie ma sztuki w jej strategii, tylko żyłowanie pomysłów aż do ich męczącego wyczerpania". Natomiast dla
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego