obu stronach. Byłem kiedyś z kolegą w Auchanie w Piasecznie. Chcieliśmy kupić rower treningowy. Okazało się, że kosztuje ok. 200 zł, przy czym nie było żadnej informacji, że jest to rower niekompletny. Jednak 15-20 tys. ludzi odwiedzających hipermarkety w soboty i niedziele, świadczą, że klienci z działalności hipermarketów są zadowoleni. Może są nieświadomi, że mogą trafić w koszach na przeterminowaną wędlinę, że nie jest ona sprzedawana po cenach netto, ale brutto. Jeśli przemnożymy 10 tys. tacek, a każda waży tylko 3-4 g, to teraz Państwo wiedzą, dlaczego hipermarkety sprzedają towary taniej. Następne uchybienie to doliczanie do rachunków towarów nie