oświadczyła, że dziewięcioro dziennikarzy tej stacji złamało zasady obowiązujące w telewizji publicznej, niektórzy nawet w sposób rażący. Sprawa dotyczyła znanych nazwisk, m.in. &lt;name type="person"&gt;Kamila Durczoka&lt;/&gt;, &lt;name type="person"&gt;Jolanty Pieńkowskiej&lt;/&gt;, &lt;name type="person"&gt;Doroty Warakomskiej&lt;/&gt;, &lt;name type="person"&gt;Iwony Schymalli&lt;/&gt; i &lt;name type="person"&gt;Katarzyny Dowbor&lt;/&gt;.<br>Po przejrzeniu pliku przedświątecznych magazynów oraz materiałów promocyjnych sieci handlowych, komisja etyki uznała, że dziennikarze &lt;q&gt;"z zadziwiającą łatwością przyjmując propozycje udziału w przedsięwzięciach o charakterze reklamowym lub promocyjnym, burzą wypracowany latami wizerunek osób obiektywnych, będących rzecznikami interesów widzów"&lt;/&gt;. Zdaniem komisji, masowość tego zjawiska podważa wiarygodność &lt;name type="org"&gt;TVP&lt;/&gt; jako instytucji zaufania publicznego. Ponieważ niektórzy dziennikarze oświadczyli komisji, że nie widzą w takim procederze nic złego albo że nie mieli