Typ tekstu: Książka
Autor: Bobkowski Andrzej
Tytuł: Szkice piórkiem
Rok wydania: 1997
Rok powstania: 1957
jestem w naturze, będąc człowiekiem. Gdy towarzyszę robotnikom skazanym na deportację na komisjach lekarskich, na których bada się na oko, pędząc ludzi jak bydło do rzeźni. Gdy myślę o milionach ludzi za drutami, w celach i gdy boję się domyślać - rozumiem kuchcika spod Bastylii i rozumiem, do jakiego stopnia może zafascynować człowieka dotknięcie w kieszeni - pudełka zapałek i tępego noża.
Tutaj odpoczywam. Śniadanie w pokoju, z ubraniem nie ma kłopotu. Koszulka, lniane spodnie i pantofle na sznurkowej podeszwie. Wychodzimy w pola, biorąc z sobą książkę po to, aby jej w ogóle nie czytać. Okolica pagórkowata. Między pagórkami wąskie, polne drogi. Wielkie
jestem w naturze, będąc człowiekiem. Gdy towarzyszę robotnikom skazanym na deportację na komisjach lekarskich, na których bada się na oko, pędząc ludzi jak bydło do rzeźni. Gdy myślę o milionach ludzi za drutami, w celach i gdy boję się domyślać - rozumiem kuchcika spod Bastylii i rozumiem, do jakiego stopnia może zafascynować człowieka dotknięcie w kieszeni - pudełka zapałek i tępego noża.<br>Tutaj odpoczywam. Śniadanie w pokoju, z ubraniem nie ma kłopotu. Koszulka, lniane spodnie i pantofle na sznurkowej podeszwie. Wychodzimy w pola, biorąc z sobą książkę po to, aby jej w ogóle nie czytać. Okolica pagórkowata. Między pagórkami wąskie, polne drogi. Wielkie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego