Typ tekstu: Książka
Autor: Jasieński Bruno
Tytuł: Palę Paryż
Rok wydania: 1974
Rok powstania: 1929
żydowskiego w tych dniach wyjdą z Paryża.
- A to w jaki sposób?
- O sposób mniejsza. Przekupiliśmy wojska na jednym odcinku. Wojsko przepuści przez kordon ludność żydowską, ktura, by nie zwracac niczyjej uwagi, dojdzie do rogatki podziemiami metropolitenu .
Po drugiej stronie kordonu czekać będą towarowe pociągi. W zaplombowanych wagonach ludność żydowska, zafrachtowana jako paki na amunicję, dojedzie do Hawru.
- Kapitalne, choć niezupełnie prawdopodobne. Iluż mieszkańców, jeżeli wolno wiedzieć, liczy miasto żydowskie?
- Wyjadą oczywiście jedynie ludzie zamożni. Cała biedota pozostanie w Paryżu. Wyjadą tylko zdrowi, po odbyciu uprzednio w wagonach trzydniowej kwarantanny. Ogółem trzeba liczyć około trzech tysięcy osób. Reszta wymarła albo wymrze
żydowskiego w tych dniach wyjdą z Paryża.<br>- A to w jaki sposób?<br>- O sposób mniejsza. Przekupiliśmy wojska na jednym odcinku. Wojsko przepuści przez kordon ludność żydowską, ktura, by nie zwracac niczyjej uwagi, dojdzie do rogatki podziemiami metropolitenu &lt;page nr=214&gt;.<br> Po drugiej stronie kordonu czekać będą towarowe pociągi. W zaplombowanych wagonach ludność żydowska, zafrachtowana jako paki na amunicję, dojedzie do Hawru.<br>- Kapitalne, choć niezupełnie prawdopodobne. Iluż mieszkańców, jeżeli wolno wiedzieć, liczy miasto żydowskie?<br>- Wyjadą oczywiście jedynie ludzie zamożni. Cała biedota pozostanie w Paryżu. Wyjadą tylko zdrowi, po odbyciu uprzednio w wagonach trzydniowej kwarantanny. Ogółem trzeba liczyć około trzech tysięcy osób. Reszta wymarła albo wymrze
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego